piątek, 6 lipca 2012

GDY RODZINA ŹLE FUNKCJONUJE


Jednym z podstawowych pytań, jakie zadają sobie osoby, które nie miały jeszcze dzieci, ale spodziewają się właśnie pierwszego, to w jaki sposób powinni się zachowywać. Jak być dobrym rodzicem? Nie do końca wiedzą, w jaki sposób sobie poradzić w nowej sytuacji, w której się znaleźli. Najtrudniejsze wydaje się pytanie o to, jak dobrze wychować dziecko.  Nie zawsze rodzina działa tak, jak powinna. Dobry rodzic przede wszystkim powinien umieć znaleźć złoty środek.

Nie ma nic gorszego od przemocy w domu. Oczywiście, dla niektórych współcześnie
bicie dzieci oznacza danie zwyczajnego klapsa i przez to tego typu zachowania również są zabronione. Wiele pytań zaprząta głowę młodych rodziców. To niesamowicie trudne przedsięwzięcie – założyć rodzinę oraz w taki sposób w niej żyć, aby wszystkim było z tym dobrze. Jeśli cokolwiek zawodzi, wtedy mówi się na to dysfunkcjonalność rodziny

Tymczasem danie klapsa od czasu do czasu nie jest niczym niewłaściwym w procesie wychowawczym. Bicie natomiast powinno być absolutnie karane, dziecko bowiem zamiast się czegoś nauczyć, zaczyna się bać tego, kto na niego podnosi rękę. Nieraz przez to przez całe życie ma lęki i niestety ma to bardzo zły wpływ na jego psychikę.
Każdej młodej matce oraz młodemu ojcu rodzi się w głowie wiele problemów. Zastanawiają się oni, jak być dobrym rodzicem. Bo tak jak z innymi rzeczami stosunkowo łatwo sobie poradzić, tak kwestia tego jak dobrze wychować dziecko nie jest znów wcale taka oczywista.

Tego typu pojęcie pokazuje, że poszczególni jej członkowie, a zwłaszcza mąż i żona nie potrafią poradzić sobie z obowiązkiem, jaki włożyli na barki, że nie są wystarczająco dojrzali do tego, żeby wychowywać dzieci i żeby wspólnie ze sobą iść przez życie. To potęguje różnego typu konflikty. Co więcej, nie powinni oni słuchać też wszystkich dookoła, tylko sami dążyć do odpowiedzenia sobie na to pytanie, a to jeszcze bardziej komplikuje sprawę. Trzeba tylko pamiętać o tym, że po jakimś czasie odpowiedź nasuwa się sama i problem się rozwiązuje.



Chodzi mianowicie o to, żeby nie pobłażać i żeby być poniekąd surowym, ale jednocześnie, żeby dziecko wiedziało, że ma w rodzicu oparcie, że może się do niego zwrócić z każdym problemem. Rodzic też musi pamiętać, że sam kiedyś był dzieckiem. Jest trudne dlatego, że nie da się na nie udzielić jednoznacznej odpowiedzi oraz dlatego, że każde dziecko inaczej się rozwija, ma inny charakter i co innego będzie na nie pozytywnie działało, co innego natomiast destrukcyjnie. Co za tym idzie, trzeba samemu wypracować najlepsze metody wychowawcze.